Adopcja zwierzaka - jak przemyśleć swoją decyzję? Adopcja kota lub psa.

Adopcja zwierzaka to nie jest zabawa. To nie jest po prostu przyjemne postanowienie, żeby mieć do czego przytulić się w chłodniejsze dni. To również mnóstwo odpowiedzialności – kwestie weterynarza, jedzenia, kompleksowej opieki, spacerów i wielu, wielu innych rzeczy. Niestety, psów w schroniskach jest coraz więcej. Coraz częściej słyszy się, że przecież „pies to zabawka” i „nie jest na równi z człowiekiem, więc o co tyle halo, że go zostawiam?”. Zanim i ty zdecydujesz się na kupno lub adopcję (chociaż jesteśmy team #adoptujNIEkupuj) – dobrze przemyśl swoją decyzję, żeby żadne z was potem nie musiało tego żałować. Ani ty, ani twój pupil.

Zobacz także: kleszcze w ogrodzie

Prosta kalkulacja

Zastanów się ile jesteś poza domem, z czego nie możesz zrezygnować, ile czasu dziennie możesz poświęcać swojemu psu. Jeśli jesteś typem, który pracuje w domu albo nie przepada za wynurzaniem się ze swojej norki – doskonale, bo jest większe prawdopodobieństwo, że lepiej i częściej zajmiesz się swoim pupilem. Kot czy pies w takiej sytuacji to bardzo dobry pomysł. Ale jeśli w domu nocujesz raczej sporadycznie i traktujesz go jak hotel – może lepiej nie zastanawiać się nad adopcją zwierzaka, które będzie potrzebowało więcej twojej uwagi? Może w takiej sytuacji po prostu rybka, która nie wymaga niczego poza karmieniem i zmianą wody raz na jakiś czas?

Oczywiście, niesamowite jest to, że chcesz zaadoptować zwierzaka ze schroniska. Ale po to, żeby potem tam wrócił? Czuł się nieszczęśliwy? Żeby można było się nim pochwalić? W końcu zwierzak to NIE zabawka.

zdj1

Czy cię na niego stać?

Jeśli decydujesz się na zakup psa – to nie jest tylko jednorazowy wydatek. To dopiero kropla w morzu potrzeb. Pies będzie potrzebował szczepień, odrobaczeń, wizyt u weterynarza, kastracji, zabawek, jedzenia, posłania, smyczy, szelek, obroży. A potem z pewnych rzeczy wyrośnie albo zniszczy – i będzie trzeba kupić nowe. Pies czy kot – to ogromna inwestycja. Dobrze zastanów się, czy wyrażasz na nią gotowość. I jeśli wiesz, że dasz radę finansowo i że wystarczy ci to, że odpłaci ci się w postaci dozgonnej miłości – doskonale. Jesteście prawie na finiszu.

Zobacz także: największy pies świata


A co na to inni?

Mieszkasz z partnerem? Zapytaj, czy nie ma uczulenia na sierść kota albo psa. Zapytaj, czy w ogóle jest gotów na to, żeby wasz dom zapełnił czworonożny przyjaciel. Rozważcie wszystkie „za” i „przeciw” i już teraz podzielcie obowiązki, dogadajcie się jak będziecie psa wychowywać i postanówcie kto w razie czego zabierze ze sobą pupila, jeśli dojdzie kiedyś do rozstania. Teraz to może abstrakcja, ale to najważniejsze kwestie, jakie musicie poruszyć.
I te kwestie należy poruszyć jeśli mieszkasz z rodzicami, siostrą, bratem, przyjaciółką i z jakiegoś powodu dorastacie do decyzji o adopcji lub zakupie psa. W innym przypadku będzie mnóstwo nieporozumień. Zastanówcie się także czy jesteście gotowi wychować go tak, by był najlepszym pieskiem świata DLA WAS. Nie dostajecie „gotowego”, „zaprogramowanego” psa. Musicie się nim zająć.

zdj2

Jeśli na wszystkie pytania już sobie odpowiedzieliście i jesteście pewni, że posiadanie zwierzaka typu kot lub pies, to dobry pomysł – pamiętajcie o tym, że maluchy ze schroniska czekają na waszą pomoc. Przygarnijcie adopciaka, a on odpłaci wam się bezgraniczną miłością.

Zobacz także: najmniejszy pies świata


Komentarze


Dodaj komentarz

Przepisz kod

2023 Spokeo - Wszelkie prawa zastrzeżone

Portal należy do wydawcy SPOKEO