Jak duża kolejka jest w sklepie, do którego się wybierasz? Google da Ci odpowiedź

Epidemia koronawirusa zdaje się powoli zwalniać. Coraz więcej gałęzi przemysłu i gospodarki ma być stopniowo odmrażanych. Nie oznacza to jednak, że już teraz możemy mówić o całkowitym powrocie do normalności. Bardzo dobrze widać to chociażby na przykładzie zakupów w marketach – obecnie obowiązuje ograniczenie w ilości osób w nich przebywających i nakaz zachowania odpowiedniego dystansu. Takie obostrzenia mogą zirytować – zwłaszcza w godzinach szczytu, w których kolejki potrafią osiągać kolosalne rozmiary. Nic więc dziwnego, że coraz więcej osób stara się ominąć niepopularne „wężyki”. Z pomocą przychodzi nam internet, dzięki któremu możemy w łatwy sposób sprawdzić, czy w sklepie jest kolejka. 

Fotografia poglądowa

Wszystko za sprawą funkcji „Popularne godziny”, która już od jakiegoś czasu dostępna jest dla użytkowników Google. W czasie epidemii zyskała jednak bardzo pożyteczne zastosowanie.

Czy jest kolejka?

Jak to właściwie działa? Google na bieżąco zbiera informacje i dane dotyczące natężenie ruchu w danym sklepie czy placówce. Ilustrowane są one w szczegółowym opisie danego miejsca (po kliknięciu na jego znacznik w Google Maps). Natężenie można też śledzić „Na żywo”. Wszystko ilustrowane jest za pomocą czytelnego wykresu, który ułatwi nam podjęcie decyzji o planowanych zakupach. Oczywiście najwięcej klientów odwiedza sklepy po południu – wracają oni z pracy lub zakończyli swoje obowiązki w ramach tak zwanego home office. Rano pamiętać należy zaś o specjalnych godzinach dla emerytów. Najkorzystniejszymi godzinami wydają się więc te przed 8 rano i te po 22 (warto także pamiętać, że niektóre sklepy czy apteki otwarte są 24 godziny na dobę).